Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lutego 25, 2018

Z maksymy o godności

Z nagiej perspektywy. Wiedeń ( DPaczowska)  „Prawdziwie godny człowiek  to ten, który w nic się nie stroi” Choć niektóre maksymy francuskiego księcia de La Rochefoucaulda uderzają nieco w naszą współczesną wrażliwość, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie cnót i próżności, albo dość niepochlebnych uwag wobec kobiet, to jednak znajdzie się wiele takich, które są nieśmiertelne.  Spoglądając na dzisiejsze wzorce pozorowanej godności i szlachetności nie odkrywamy nic nowego.  Dawniej opiniotwórcze były salony i plotki, które z nich wychodziły, dziś mamy od tego całą sferę medialną. Pokazać kogoś w najmniej życzliwym momencie, jak np. żarłocznie pożera kanapkę, lub w doskonałym otoczeniu elity, dobrze skrojonym garniturze na wytwornym salonowym bankiecie. Oczywiście, że wygląd nieschludny, jak i pozycja  zrobi swoje, podobnie jak elegancka impreza artystyczna. Pytanie czy o godności świadczy ubiór i modnie uczesany włos, otoczenie dworskie, czy może raczej rachunek