Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z stycznia 7, 2018

Jordano nie dojechał dziś do szkoły

Poranny epizod polskiej sielanki, z opowieści dzielnej niewiasty „ziemianki”…   W autobusie (Pixabay.com)       Z racji, iż na ziemiach Rzeczpospolitej Polskiej- naprawdę można się zgubić której to już…komentarze polityczne przesiliły już znacznie serwery po dymisji , a może raczej  eksmisji Pana Ministra pobożnego Antoniego Macierewicza - potrzeba trochę odpoczynku od telenoweli rekonstrukcji Rządu „dobrej zmiany". Więc, chcę zrobić odskocznie i przybliżyć czytelnikowi; chwilę radości dnia  „strażnika”  sprawiedliwości społecznej, którą niechcący zepsuł niejaki młodzieniec Jordano. A, zaczęło się tak:              Jadę -  jak co dzień,  oczekiwanym autobusem do pracy. Romantyczna i melancholijna aura za oknem, przyciąga namiętnie mój jeszcze rozespany wzrok, w kierunku uśpionych domów i otulonych błogosławionym dymem, ulatującym z ciepłego kominka.  W pewnym momencie, kontemplacje przerywa mi sympatyczna Pani w czerwonej kurtce , kłaniająca się grzecznie z dobr