Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Chrześcijanin w dobie zagrożeń cywilizacyjnych

    Fot. DP Szybka globalizacja, a wraz z nią postęp techniczny przełomu XIX i XX wieku przyniósł ze sobą nowe niebezpieczeństwa dla jednostki ludzkiej, zarówno w jego lokalnym środowisku jak i wymiarze społeczno-cywilizacyjnym. Od tego momentu pojęcie „zagrożenia cywilizacyjnego” staje się bardziej obecne w świecie w coraz szerszym wymiarze  Problem pracy ludzkiej, a postęp      Pierwszym istotnym zagadnieniem w dobie końca XIX w. był problem pracy ludzkiej, na temat którego wypowiedział się papież  Leon XIII w swej encyklice Rerum Novarum 1891 r. Wskazał miedzy innymi, że praca ludzka jest naturalną i skuteczną podstawą rozwoju państw. Temat pracy ludzkiej zajmuje wiele miejsca w nauczaniu Kościoła, i nieprzerwanie jest poruszany do naszych czasów.                                                                                                                                    Po Leonie XIII wypowiadali się o niej tacy papieże jak: Pius XI , a następnie Piu

Austriacka Agencja Prasowa robi porządek z Fake News-ami

Jak przez dziurkę od klucza. Pałac Hofburg, Wien. (Fot .DP.)   Problem występowania tzw. Fake News-ów nie jest nowym zjawiskiem, spotykamy się z nimi coraz częściej zwłaszcza na profilach  Social Media . Niestety w dobie pandemii widzimy natłok informacji, a tym samym problem ich weryfikacji, gdyż coraz więcej wyłania się różnych portali, często anonimowych autorów. Dezinformacja w czasie pandemii nie dotyczyła tylko Polski, ale miała miejsce wszędzie i ma dalej. Właściwie do momentu wybuchu, nawet znani dziennikarze byli zdezorientowani co do prawdziwości występowania wirusa Problem źródeł Jednym z istotnych problemów dotyczących Fake newsów jest ustalanie źródła informacji, zwłaszcza jeśli pojawiają się one jak grzyby po deszczu w buszu, jakim jest dziś Internet.  Co gorsza wielu autorów po prostu kopiuje informacje, byle tylko mieć temat nie badając źródła pochodzenia. Inną kwestią są ludzie zarabiający w sieci na tzw. klikalności, którzy często nie zw

„Idę do Deir el Ahmar”- powiedziała tajemnicza niewiasta

  Mapa Libanu (wikipedia.org)  W obecnym czasie bólu i cierpienia, jakim dotknięty został cały świat przez niespodziewaną   pandemię korona wirusa, w umysłach rodzi się niepokój o dalszą przyszłość, zaś strach przed niespodziewaną śmiercią własną lub bliskich stał się bardziej dotkliwy niż kiedykolwiek. Czy obecna sytuacja jest znakiem czasu apokaliptycznego? tak często prorokowanego przez wysłanników nieba, którego wers po wersie kryją karty biblijnego przepowiadania

Umysł zarażony

  Informacje jakie docierają do naszego mózgu równe są wartości około 100 megabajtów  na sekundę, zaś za przetwarzanie danych, czyli funkcje poznawcze odpowiada  100 miliardów neuronów i 16 tysięcy tworzonych połączeń. (fot.pixabay.com)  W świetle dramatu obecnej pandemii, dodatkowo w mediach ujawniają się jeszcze inne groźne wirusy, które najczęściej aktywują się w skrajnych postaciach, nazywam to „umysłem zarażonym” . O co chodzi?   Mam tu na myśli zarażenie umysłu fanatyzmem własnych przekonań od skrajności  naukowo – spiskowych, po siewy bezkrytyczne od tzw. lewa do prawa, zmieszanych jak zielony koktajl i podany do picia przez swojego guru. Bezkrytyczny autorytet to największe zagrożenie dla wolności poznania, bowiem zawsze istnieje ryzyko, iż jako bezkrytyczny może zarazić wirusem tendencyjnego zaślepienia poprzez prezentowane przekonania bez odniesienia ich do praktycznego poznania. Ofiarami takich nasion mędrców stają się najczęściej młodzi ludzie w tzw. gr

Via Crucis- z rozważań nad przegraną drogą ofiary losu

 . Katedra w Trier. Otwarcie św. Szaty w 2012 r. (fot. z obrazka DP)   Każdy czas w historii ludzkości, a zarazem  w osobistych doświadczeniach indywidualnej substancji natury rozumnej, którą Boecjusz nazywa osobą przemierza swoją drogę życia. W pewnych jej przejawach jest ona swoistą via crucis . W tym wymiarze jednoczy się niejako z tą jedną drogą, w której zło jakby bierze władzę nad życiem. W tym aspekcie jest losem przegranej miłości i pokoju w świecie, jakiegoś ogólnego dobra. W życiu osobistym to droga ukrzyżowania, jakiegoś szczęścia w nas, kończącą się najczęściej śmiercią, zwycięstwem czegoś innego niż to, co oczekiwane. Kończy się jakimś osobistym dramatem, pełnym cierpienia, niespełnienia, niesprawiedliwości, może nawet zawieszenia w próżni własnej egzystencji, złamaniem tego, co jest  w nas życiem, sensem, wartością podstawową.